Print Options:

Capunti z pomidorami i miętą

1

to mogę śmiało polecić... :)

dobrałem się do capunti... nie bardzo miałem ideę z czym zrobić ten makaron, nie mówiąc o tym, że ostatnio nie miałem czasu poszlajać się po sklepach i zrobić zakupów... znaczy wykorzystałem to co było pod ręką i wyszło naprawdę super...:D

na rozgrzaną topoliwę rzuciłem pinoli i pozwoliłem im oddać smak... troszkę większy ogień... pomidory... mięta... sól i pieprz... na talerzu pecorino... myślę, że można śmiało zaserwować gościom...