Ale mam rozwiązanie dla tych, którzy lubią proste ale wciąż skuteczne przepisy.
Składniki na 1 bochenek:
1/2kg mąki pszennej
1/4 kg mąki żytniej
ok. 1 szklanki ziaren itp. u mnie 4 łyżki otrębów pszennych, 4 łyżki siemienia lnianego i 4 łyżki słonecznika lub pestek dyni a czasem jeszcze żurawina
1/2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli
Mieszamy składniki w misce, dodajemy 3 szklanki zimnej wody i zaczyn lub zakwas (*wyjaśnienie na końcu). Odkładamy 3 łyżki ciasta do słoika jako zaczyn do kolejnego chleba.
Przekładamy do keksówki wyłożonej papierem lub wysmarowanej tłuszczem.
Zostawiamy na noc - min. 10 godz.
Pieczemy 1 godz. w temp. 190st. bez rozgrzewania piekarnika.
Ja przypomniałam sobie że można opóźnić start piekarnika więc wieczorem wkładam keksówkę do piekarnika i ustawiam czas na 7.00 rano i budzi mnie zapach świeżego chleba. 😍
* w kwestii zaczynu/ zakwasu
Ja dostałam zaczyn w czasie podróży w moje rodzinne strony (świetokrzyskie). Po zrobieniu pierwszego chleba, odkłada się te 3 łyżki z wyrobionego ciasta i można trzymać w słoiku maks. 2 tygodnie w lodówce. Ale jeśli się coś stanie z zaczynem można przygotować swój zakwas i zacząć cykl od nowa. Mój zakwas: zaczynamy od 2 łyżek mąki żytniej i 2 łyżek wody i potem przez 5 kolejnych dni dodajemy codziennie 1 łyżkę mąki i wody. Jeśli zacznie pracować, można przygotować chleb. Ten zakwas trzymamy w temp. pokojowej. 😀
Ufff! Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Ingredients
Directions
Ale mam rozwiązanie dla tych, którzy lubią proste ale wciąż skuteczne przepisy.
Składniki na 1 bochenek:
1/2kg mąki pszennej
1/4 kg mąki żytniej
ok. 1 szklanki ziaren itp. u mnie 4 łyżki otrębów pszennych, 4 łyżki siemienia lnianego i 4 łyżki słonecznika lub pestek dyni a czasem jeszcze żurawina
1/2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki soli
Mieszamy składniki w misce, dodajemy 3 szklanki zimnej wody i zaczyn lub zakwas (*wyjaśnienie na końcu). Odkładamy 3 łyżki ciasta do słoika jako zaczyn do kolejnego chleba.
Przekładamy do keksówki wyłożonej papierem lub wysmarowanej tłuszczem.
Zostawiamy na noc - min. 10 godz.
Pieczemy 1 godz. w temp. 190st. bez rozgrzewania piekarnika.
Ja przypomniałam sobie że można opóźnić start piekarnika więc wieczorem wkładam keksówkę do piekarnika i ustawiam czas na 7.00 rano i budzi mnie zapach świeżego chleba. 😍
* w kwestii zaczynu/ zakwasu
Ja dostałam zaczyn w czasie podróży w moje rodzinne strony (świetokrzyskie). Po zrobieniu pierwszego chleba, odkłada się te 3 łyżki z wyrobionego ciasta i można trzymać w słoiku maks. 2 tygodnie w lodówce. Ale jeśli się coś stanie z zaczynem można przygotować swój zakwas i zacząć cykl od nowa. Mój zakwas: zaczynamy od 2 łyżek mąki żytniej i 2 łyżek wody i potem przez 5 kolejnych dni dodajemy codziennie 1 łyżkę mąki i wody. Jeśli zacznie pracować, można przygotować chleb. Ten zakwas trzymamy w temp. pokojowej. 😀
Ufff! Mam nadzieję, że komuś się przyda.
