Print Options:

Deserowo (Jacek)

1

Zostały mi białka po zrobieniu crème brûlée, a że nie lubie niczego wyrzucać to ukreciłem bezę, na 1 białko 1 łyzka cukru, trochę mąki ziemniaczanej i soku z cytryny. Nie robiłem klasycznej bezy włoskiej, to było tak na szybko. Masa powędrowała na suszenie do piekarnika w temp ok. 90 stopni, parę godzin. Zrobiłem 1 "placek", po wysuszeniu ściąłem delikatnie góre, spód pokroiłem na większe kawałki, posmarowałem je nutellą, żeby nie nasiąkły. Na to mascarpone, truskawki poplastrkowane, miałem jeszcze borówki. Posypka z pokrusznego wierzchu. Taki deser na spontanie. Następnym razem zrobię kilka mniejszych bez, takich na porcję.