Print Options:

Gazpacho (Rem)

1

Robię z głowy, ale dziś było to ~1,2 kg. bardzo dojrzałych pomidorów "na przetwory" (z targu) bez skórek i gniazd, miąższ z 1,5 szt. podłużnych ogórków, 1 średnia cebula czerwona, 1 papryka czerwona, 2 peperoncino bez nasion, 2 spore ząbki czosnku, 1 kajzerka, biały ocet winny (2 chlusty), 1-2 łyżeczki cukru trzcinowego (dziś chlust syropu klonowego), #topoliwa pół szklanki?, sól 2 łyżeczki.
Warzywa pokroić grubo, bułkę połamać, posolić wymieszać i odstawić na godzinkę+ do lodówki. Odsączyć do naczynia, dodać czosnek, peperoncino, ocet i syrop. Zmiksować na gładko (można wrzucić kilka kostek lodu, żeby zmniejszyć grzanie przy miksowaniu. Połączyć z odsączonym sokiem i dalej miksować dodając strumyczkiem oliwę. W tym momencie gazpacho emulguje i nabiera tej fantastycznej, aksamitnej tekstury 😊. Próbować i dopieścić smak solą/cukrem/octem...
Wyszło ca 1,5 litra chłodnika. Chłodnik do dzbanka, dzbanek do lodówki.
Salsa: po łyżeczce drobniutko pokrojonego miąższu ogórka, papryki i pomidora na porcję,
Jamon serrano: pokroić w paseczki - po kilka na porcję,
Pestki dyni: podprużyć,
Odrobina Balsamico nando i oliwy...