Nie wiem czy wiecie, ale we Włoszech trwa właśnie sezon "insalata di riso" 😃
W wielu włoskich domach danie to jest w tym okresie serwowane jako primo bądź antipasto. Tak naprawdę istnieją tylko dwie stałe reguły: ryż musi być sypki i podawać należy w temperaturze otoczenia... w środku ląduje wszystko co komu do głowy przyjdzie: warzywa, sery, tuńczyk, oliwki, karczochy itd
Wielu włoskich przetwórców robi pod tym kątem gotowe mieszanki... u Spiny nazywa się to condiriso czyli condimento per riso czyli dodatki do ryżu 😉
Ugotować ryż i wymieszać z zawartością słoika potrafi każdy... ja dorzuciłem do tego jeszcze tuńczyka, żeby całkiem na lenia nie wyjść 😃
Jest to danie ratunkowe na niespodziewanych gości i upały, kiedy nie chce się stać w kuchni 😉