I znowu weekend, znowu córcia w domu 🥰, i znowu ReM przy garach 😊. Dla odmiany ryż i owoce moża:
"Risotto ai frutti di mare"
Trochę na łatwiznę poszedłem, używając gotowej mieszanki oraz mini krewetek. Poza tym cierpliwie i typowo... choć najpierw warzywa z czosnkiem 😉 poduszone ze #srudebianco. FdM podsmażone krótko w mieszance warzywnej (seler naciowy, marchewka, cebula, peperoncino). Na głębokiej patelni ryż z winem, sosem spod FdM i bulionem. Po połączeniu obu faz, duuużo masła, grana (tym razem bez pecorino), s&p, świeży tymianek i pietruszka zielona. Do tego schłodzone bianco...
Po podaniu osiągnąłem efekt wow 😄
BUONO 😊