w tym daniu mamy wpływy arabskie i sycylijską i apulijską biedotę na jednym talerzu... ;0
Całkiem przypadkowo odkryłem genialny apulijski przepis... przepis apulijski, ale z wpływami sycylijskimi sądząc po rodzynkach w składzie. Spaghetti z lampascioni i anchois Danie proste, ubogie pod względem składników , ale wyjątkowo bogate w smaku. Wprowadziłem drobną modyfikację, zamiast passaty użyłem pomidorków, ale następnym razem zrobię z passata.
Składniki na 6 osób: 600 g bucatini - 6 solonych sardynek - 4 lampascioni - 4 łyżki bułki tartej - 400 g
przecier pomidorowy - 40 g rodzynek - 40 g orzeszków piniowych - 1/2 szklanki oliwy extra virgin z Apulii - chilli
Sól
Zrumienić bułkę tartą na małej patelni z 2 łyżkami oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, ciągle mieszać, aż
nabierze pięknego brązowego koloru. Umyj anchovies, usuń głowę i ości. Pokrój cienko lampascioni i przyrumienić je w rondlu z 4 łyżkami oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia. Dodaj sardele, posiekaj je widelcem, pozostawić do smaku na kilka minut, następnie dodać pomidora, przykryć i gotować przez 20 minut.
niski ogień. Dodać rodzynki, orzeszki pinii i kawałek papryczki chilli, doprawić solą i gotować jeszcze 10 minut.
Bucatini al dente ugotować w dużej ilości osolonej wody, odcedzić, wrzucić do miski z przygotowanym sosem i
posyp przygotowaną bułką tartą